Venosan Fix. Opinie o tej herbacie to bzdura!

Z obrzękami nóg, a w konsekwencji z żylakami i pękającymi naczynkami borykam się od kilku lat. Na chwilę obecną jestem emerytką, ale przez całe życie pracowałam jako sklepowa. Wiele godzin musiałam stać z ladą, nie zawsze miałam czas na zbilansowane posiłki i często paliłam. Myślę, że wszystkie te czynniki spowodowały u mnie puchnięcie nóg i pojawienie się żylaków. Co prawda, żylaki nie są jeszcze bardzo dokuczliwe, ale wiem, że jeśli nie będę dbać o swoje nogi, to schorzenie może się rozwijać.

Recenzja Venosan Fix – opinie mam bardzo słabe

To właśnie z chęci profilaktyki postanowiłam wypróbować ziołowej metody leczenia. Kupiłam sobie w aptece produkt jakim jest herbata na żylaki Venosan Fix. W jednym opakowaniu jest 20 saszetek herbaty. Cena za ten zestaw nie jest wygórowana więc wiedziałam, że nawet jeśli szybko skończy mi się pierwsze opakowanie, to będzie mnie stać na dalszą kurację. Dlaczego wybrałam herbatkę zamiast suplementów diety lub maści?

Wydawało mi się, że ten sposób zadziała najszybciej. Produkt był naturalny,  herbatę zaparzało się w prosty sposób i należało ją pić trzy razy dziennie. U mnie wyglądało to tak, że zamiast klasycznej herbaty wypijanej do posiłków robiłam sobie Venosan Fix. Jeżeli chodzi o skład tego preparatu przeznaczonego do walki z obrzękiem nóg, to znalazłam tam same naturalne wyciągi. Był tam między innymi wyciąg z pestek winogron. Składnik ten wspiera komórki przed działaniem wolnych rodników i utrzymuje prawidłową budowę naczyń krwionośnych. Jeszcze jednym składnikiem były liście z czerwonych winorośli, które wpływają na prawidłowe funkcjonowanie żył i które dbają o właściwy przepływ krwi w żyłach. Z kolei zawarta w herbacie pokrzywa ma silne właściwości, które mają zmniejszać uczucie ciężkich nóg. Herbatę piłam tak jak zalecano trzy razy dziennie. W sumie moja kuracja trwała trzy miesiące.

Czy środek okazał się skuteczny? Chyba nie do końca. Może i odczułam lekką poprawę jeśli chodzi o zmniejszenie obrzęków nóg, ale po długim staniu w jednym miejscu dalej miałam opuchnięte kostki. Co do usuwania żylaków i uszczelniania żył, to u mnie raczej to się nie sprawdziło. Jeśli ktoś zastanawia się nad tym czy herbatka jest skuteczna, to ja muszę powiedzieć, że raczej nie.

Na szczęście trafiłam na inny rekomendowany produkt

Jak pisałam wcześniej jestem już na emeryturze więc mam sporo wolnego czasu i skoro herbatka mi nie pomogła, to dalej szukałam innego preparatu do usuwania żylaków. Takim właśnie sposobem trafiłam na maść Varosin Forte Max. Był to produkt rekomendowany przez użytkowników sieci więc postanowiłam go kupić. Dziś jestem zadowolona z tej decyzji. Żelu używam już od sześciu tygodni i muszę przyznać, że on naprawdę działa. Powoli moje żylaki zaczynają znikać. Wiem, że ten proces jeszcze trochę potrwa, ale wierzę, że moje nogi po zakończeniu kuracji będą w całkiem dobrym stanie. Maść jest dla mnie bezpieczna, nie powoduje u mnie żadnych podrażnień i korzystnie wpływa na skórę moich nóg.

Jakie są moje wnioski? Zaufałam żelowi Varosin Forte Max i jestem przekonana, że każdy kto ma problemy z żylakami także będzie zadowolony z działania tej maści.