Tabletki na żylaki Multiflav – opinie a uporczywe skutki uboczne

Niestety, w mojej rodzinie było sporo osób dotkniętych żylakami nóg. Przypuszczałem więc, że i mnie może dotknąć kiedyś ten problem. Starałem się prowadzić zdrowy tryb życia, jednak mając 35 lat na karku, zauważyłem pierwsze małe żylaki na nogach. Były niewielkie i jeszcze blade, Wiedziałem, że muszę zacząć działać natychmiast. To przecież nie tylko problem estetyczny, a objaw problemów zdrowotnych. Postanowiłem zacząć działać, żeby sprawa żylaków nie zakończyła się ich operacyjnym usuwaniem.

Kupiłam Multiflav. Opinie były zachęcające

Jako, że można dostać dość sporo środków na pajączki, żylaki i ciężkie nogi, postanowiłem nie zdawać się na przypadek i zacząłem szukać czegoś dobrego. Czytałem opinie nt. różnych środków i mój pierwszy wybór padł na tabletki na żylaki Multiflav. Zawsze podchodziłem ostrożnie do różnych środków i suplementów, nic więc dziwnego, że przeczytałem dokładnie skład tego specyfiku. Były to m.in.

  • witamina C,
  • diosmina,
  • wyciąg z pestek winogron i z ruszczyka.

Czyli kompleks mający na celu usprawnienie działania naczyń krwionośnych. Brzmiało to sensownie, więc kupiłem te tabletki i zacząłem stosować.

Po pierwszym opakowaniu nie zauważyłem niestety pozytywnych skutków. Powoli zacząłem się zastanawiać, czy to działa, jak ktoś już ma widoczne żylaki, nawet dopiero w początkowej postaci. Kolejne opakowanie tez nie przyniosło skutków, ale pojawiły się niemiłe skutki uboczne w postaci wysypki skórnej. Był oto dla mnie dziwne. Gdybym był uczulony na którykolwiek składnik, tego typu objawy wystąpiłyby najpóźniej po kilku tabletkach. A ja stosowałem produkt zgodnie ze wskazaniami na ulotce. Odstawiłem więc natychmiast Multiflav. Nie mogłem jednak poprzestać na braku dalszych działań. Nie chciałem, żeby żylaki się powiększyły.

Co innego poleciła mi koleżanka kolegi

Tym razem zdałem się na radę żony kolegi, która miała dość poważne problemy z żylakami. Pomógł jej i to dość szybko Varosin Forte Max. Jako, że opinia osoby, którą znam jest dla mnie zawsze wiarygodna, postanowiłem wypróbować ten żel. Opiera się on na naturalnych składnikach, w tym na wyciągu z kasztanowca. Pomyślałem, że to może być klucz do sukcesu w rozwiązaniu mojego problemu i kupiłem pierwsze opakowanie.

Na pierwsze efekty nie musiałem długo czekać – żylaki zbladły i zmniejszyły się już po dwóch tygodniach stosowania żelu! Uznałem, że skuteczność Varosinu Forte Max sprawia, że warto go dalej stosować. Tak też zrobiłem. Po półtora miesiąca stosowania żelu, po żylakach nie było śladu. Zdaję sobie sprawę, że mogę być w grupie podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o żylaki, wiec mam Varosin Forte Max i mam go zawsze pod ręką. Zdaję sobie bowiem sprawę, jak istotna jest profilaktyka. Varosin Forte Max łatwo się stosuje. Po kilku minutach od nałożenia, można odczuć sporą ulgę, zwłaszcza,kiedy ma się zmęczone i ciężkie nogi – po prostu super! Żel ten poleciłem już kolejnym 2 osobom i wiem, że także bardzo szybko zauważyły one pozytywne efekty jego stosowania. To nie może być przypadek!

Wiem jedno: znalazłem sprawdzony sposób na żylaki, czuję się lepiej, a moje nogi są zdrowsze!