Kuracja maścią Lioton 1000 – opinie po kilku miesiącach

Żylaki nóg to bardzo powszechny problem. Kiedyś myślałam, że nigdy mnie to nie spotka, to schorzenie wydawało mi się być bardzo odległe od mojej codzienności. Jednak dopadło i mnie, prawdopodobnie ze względu na siedzący tryb pracy.

Oczywiście, poszłam do lekarza, przepisał mi Lioton 1000, który jest wszędzie tak rozreklamowany. Miałam nadzieję na jakieś efekty. Stosowałam go ponad 3 miesiące i ulgę przyniósł tylko po pierwszym stosowaniu, później nie czułam już różnicy.

Nogi bolały mnie tak samo, bez względu na to czy smarowałam je tym żelem czy nie. W końcu starsza koleżanka z pracy poleciła mi Varosin Forte Max. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, gdyż nigdy nie słyszałam o tym preparacie i bałam się, że pieniądze znowu pójdą w błoto (tak jak to było w przypadku popularnego Lioton 1000). A jednak! Varosin Forte Max pozytywnie mnie zaskoczył. Liczyłam na coś, co pomoże mi z żylakami przynajmniej miejscowo, ale jak się okazało, przy kolejnej wizycie lekarskiej, doktor oznajmił mi, że moje żylaki praktycznie zniknęły, a ciśnienie wewnątrz żył jest prawidłowe. Zapewnienia producenta o usuwaniu przyczyny pojawienia się żylaków wydawały mi się być już zanadto piękne, ale to jednak prawda.

Jeszcze kilka tygodni stosowania tego preparatu i będę mogła całkowicie zapomnieć o żylakach. Varosin Forte Max dotarł do najgłębszych warstw skóry, dzięki temu pozytywnie zadziałał na na cały układ żylny nóg. Nie spodziewałam się aż tak spektakularnego rezultatu, chciałam tylko poczuć ulgę. A teraz, kiedy jestem już prawie zdrowa, mogę nosić spódnice i sukienki bez wstydu, bo nie oszukujmy się – żylaki odbierają trochę pewności siebie, nie wyglądają estetycznie i czasami wstydziłam się wyjść latem w czymś odsłaniającym nogi.

Teraz czuję się piękniejsza, a co najważniejsze, nie grozi mi już żaden zator żylny i problemy zdrowotne. Szkoda, że to nie lekarz polecił mi Varosin Forte Max, bo wtedy mogłabym znacznie szybciej cieszyć się tym wszystkim. Ale jestem wdzięczna, że i tak pojawił się w moim życiu. Naprawdę wszystkim polecam, bo wiem, co to znaczy cierpieć z powodu żylaków.